Na temat obrączek ślubnych powstało już niestety wiele mitów. W niektóre z nich wierzy mnóstwo osób, przez co utrwaliły się one na dobre w ogólnej opinii społeczeństwa i trudno z tym walczyć. Przez to jednak pary narzeczonych szykujące się do swoich ślubów mają jeszcze bardziej utrudniony wybór obrączek na ślub. Koniec końców nie wiedzą już, na co powinny się zdecydować. Warto więc rozprawić się z tymi najpowszechniejszymi mitami na temat obrączek. To pomoże w zakupie tych idealnych.
Jakość obrączek
Pierwsza hipoteza mówi o tym, że im wyższa jest próba złota, z którego wykonano obrączki, tym wyższa będzie jakość produktu. W teorii taka biżuteria ma cechować się dużą wytrzymałością. Niby jest w tym trochę prawdy, ale też nie do końca. To, że produkt jest droższy, nie znaczy przecież od razu, że jest lepszy. A bardzo często bywa tak, że obrączki wykonane z najwyższej próby złota, które co prawda wyglądają przepięknie, w rzeczywistości są kruche i bardzo podatne na uszkodzenia mechaniczne. Najlepiej więc celować w coś ze średniej półki.
Drugi mit tyczy się koloru. Większość osób myli bowiem srebro z białym złotem, co może prowadzić do licznych niejasności. A w rzeczywistości są to dwie zupełnie inne barwy. Białe złoto tworzy się poprzez dodanie odpowiedniej ilości niklu do prawdziwego złota. Taki stop uzyskuje słomkową barwę, której bliżej do koloru złota niżeli do srebra. Jakim więc cudem białe złoto u jubilera ma jasny koloryt? Otóż wynika to z faktu, iż producenci pokrywają je warstwami dodatkowych materiałów. Warto zdawać sobie z tego sprawę.
Identyczne pierścionki
Wybór obrączek na ślub przynajmniej w jednej kwestii na pozór wydaje się prosty – każda para młoda wie, że musi koniecznie mieć identyczne rodzaje pierścionków. Niby taki panuje zwyczaj, ale nic nie stoi na przeszkodzie, by wyłamać się z tego schematu. Kobiety mają w końcu zupełnie inny gust niż mężczyźni. Lepiej czują się w złocie i mocno zdobionych biżuteriach, podczas gdy panowie będą celować raczej w klasykę i prostotę. Nie trzeba więc wcale decydować się na zakup identycznych obrączek. Przyszła para młoda zrobi tak, jak to jej się podoba.
Ostatni z mitów tyczy się pokrycia metalu. W tym przypadku do wyboru są dwie opcje – można zdecydować się albo na zakup obrączek matowych, albo tych błyszczących. No i większość osób od razu stwierdzi, że pierwsze będą lepsze, ponieważ według teoretycznych założeń mają mniej się ścierać. Nie jest to jednak prawda, dlatego para młoda powinna wybrać takie pokrycie, które będzie jej najbardziej pasować.